środa, 9 kwietnia 2014

Pewna historia

25-letnia dziewczyna przez 3 lata po śmierci swojej matki samodzielnie opiekowała się starą,niedołężną babką. Przez te lata nagromadziło się w niej wiele poplątanych,nieraz sprzecznych przeżyć-miłość do jedynej osoby bliskiej, litości,irytacji, nienawiści do staruszki ciągle jej absorbującej i dokuczliwej; dążenia do przedłużenia jej życia za wszelką cenę, a zarazem chęci, by wreszcie umarła i pozwoliła jej żyć normalnym życiem. 

W tej historii ukazują się dwa "problemy";
z jednej strony:
jedyna bliska osoba natomiast z drugiej :
chęć wyzwolenia się od niej 


Po dwóch miesiącach starsza pani umiera, dziewczyna nie radzi sobie i przeżywa stan silnego napięcia, w którym dręczy ją to, że pragnęła śmierci babci i to właśnie przez nią umarła. Zaczęły wypadać jej włosy.Stała się całkowicie łysa.

Dziewczyna podjęła się leczenia psychologicznego, mającego na celu "uporządkowanie" przeżyć pacjentki. 

Wypadanie włosów u dziewczyny było skutkiem zadręczania się. Zaburzenia i zmiany skórne są niezmiernie częstym uszkodzeniem czynnościowym. 








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz